„Odwiedziłem Paryż i jest jedna zasada dotycząca ubioru, o której możesz nie wiedzieć”

Jeśli planujesz podróż do Paryża tego lata, warto dokładnie sprawdzić swój bagaż, aby upewnić się, że ubrania, które zabierasz, spełniają mało znaną zasadę dotyczącą mody w stolicy Francji. Łagodna letnia pogoda , której doświadczamy, sprawiła, że większość z nas od kilku tygodni chodzi w krótkich spodenkach, T-shirtach i sandałach.
Każdy, kto wybiera się tego lata do takich miejsc w Europie, jak Hiszpania , Francja czy Włochy, prawdopodobnie spakuje do walizki bardzo podobne ubrania, ponieważ ciepła pogoda ma się utrzymać. Jeśli jednak planujesz wakacje w Paryżu , kobieta, która niedawno odwiedziła to miasto, ma surowe ostrzeżenie dotyczące tego, jakie stroje powinieneś spakować.
Laney Tucker z USA niedawno spędziła trochę czasu w Paryżu z przyjaciółmi i po podróży umieściła na Instagramie wpis , w którym zachęciła inne kobiety do upewnienia się, że spakowały do walizki odpowiednie obuwie, zanim wylecą do miasta.
Twierdziła, że nie wpuszczono jej do kilku klubów nocnych, gdy próbowała spędzić wieczór w Paryżu, ponieważ miała na sobie sandały, a obowiązujący w klubach dress code nakazywał, aby miała na sobie buty na obcasie.
Kobieta twierdzi, że w końcu dostała się do klubu, twierdząc, że jej sandały są markowe, ale żałuje, że nie spakowała butów na obcasie, by oszczędzić sobie kłopotu.
Powiedziała: „Ważna informacja dla wszystkich dziewczyn przyjeżdżających do Paryża: wczoraj wieczorem nie weszłyśmy do kilku klubów, bo miałyśmy na sobie sandały. Prawie wszędzie obowiązują obcasy.
„W jednym klubie udało mi się dostać do środka, mówiąc bramkarzowi, że moje sandały są Valentino, i szczerze mówiąc, nienawidzę siebie za to. Zabierzcie mnie prosto do więzienia”.
W podpisie napisała: „W tej chwili czuję do siebie nienawiść… ale dziewczyna musi zrobić to, co musi, żeby dostać się do klubu”.
Komentatorzy posta byli podzieleni. Niektórzy uważali, że Laney zabrakło „zdrowego rozsądku”, próbując wejść do klubu w sandałach, podczas gdy inni argumentowali, że zasada dotycząca samych obcasów jest „przestarzała” i „nonsensowna”.
Jeden z obywateli Francji napisał: „Jako Francuz miałem nadzieję, że ta bezsensowna zasada dotycząca obcasów w klubach się skończy. Serio. Mężczyźni wchodzą do klubów w strojach sportowych, a my musimy łamać nogi na parkiecie”.
Ktoś inny jednak argumentował: „Jaki dorosły człowiek nosiłby sandały w paryskim klubie, albo gdziekolwiek indziej, byle nie na plaży?”
Inni zauważyli, że przepis ten prawdopodobnie nie wymaga od kobiet noszenia obcasów, lecz po prostu nakłada na wszystkie osoby obowiązek noszenia zakrytych butów ze względów bezpieczeństwa i higieny.
W większości przypadków, podróżując po Paryżu, możesz nosić, co chcesz. Jednak niektóre restauracje i kluby nocne mają znacznie bardziej rygorystyczne zasady dotyczące tego, co można, a czego nie można nosić.
Według Clubbable , kobiety powinny nosić „eleganckie” krótkie sukienki, skórzane kurtki i spodnie lub „modne” dżinsy. Nie powinny nosić obszernych swetrów, butów sportowych, odzieży sportowej ani strojów plażowych.
Clubbable twierdzi, że mężczyźni zawsze powinni nosić koszulę na wieczorne wyjście w Paryżu, niezależnie od tego, czy jest to swobodny strój w kwiaty, czy elegancka koszula. Można ją zestawić z jeansami lub spodniami.
Daily Mirror